"Złoty Wiek SF"
tom 5

Złoty Wiek SF tom 5

Opowiadanie "Ręka" Jerry'ego Sohla raczej mnie znudziło. Jego jedyny atut to zakończenie, które miało czytelnika zeskoczyć, ale na mnie nie zrobiło wrażenia. Za dużo lektur na koncie, by tak nijaka historia wywołała u mnie coś więcej niż wzruszenie ramion.

Harry Bates w opowiadaniu "Rozstanie z Panem" pokazuje do jakich tragedii prowadzą lęki i uprzedzenia i jak stereotypy wypaczają postrzeganie rzeczywistości. Problem polega tylko na tym, że fotoreporter, które zapomina o robieniu zdjęć to żaden fotoreporter. Nie zajmuję się fotografią zawodowo, ale zawsze pamiętam o robieniu zdjęć, a dopiero potem przyglądam się, co udało mi się sfotografować. To dla mnie najważniejszy mankament, który kompletnie przyćmił całość. Skoro mam niewiarygodną postać fotoreportera, to jak mam uwierzyć w inne, bardziej wydumane pomysły autora? Na podstawie opowiadania powstał dwukrotnie film zatytułowany "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia". Oba filmy dalece odbiegają fabułą od treści opowiadania.

"Raport z postępu" to satyra na polityków, którzy pozostają niezmienni w swych ograniczeniach intelektualnych. Dzięki temu naukowcom uchodzi na sucho wymknięcie się eksperymentu spod kontroli. Polityk i tak nic z przebiegu zdarzeń nie rozumie. Wisienką na torcie jest zaskakujące zakończenie.

Joseph Devon prezentuje wizję końca ludzkiej cywilizacji i zarazem jej początków. Tyle tylko że błąd komputera i ograniczenia umysłu bohatera stawiają pod znakiem zapytania przyszłość ludzi. Dość zabawne, ale niezbyt porywające.

W opowiadaniu "Kosmiczny Ekspres" Jack Williamson drwi sobie z marzeń o powrocie do natury. Używa scenografii s-f, ale tak naprawdę obnaża niezdolność ludzi wychowanych przez cywilizację techniczną do jej porzucenia na rzecz niewygód i niebezpieczeństw prawdziwej dziczy.

Opowiadanie "Raport Kenziego" ma nieco podobny cel, jak opowiadanie "Rozstanie z Panem". Uświadamia czytelnikowi, że przekonanie, jakoby człowiek był ukoronowaniem stworzenia, może być tylko mylnym złudzeniem.

John W. Campbell Jr. w "Ostatnim etapie ewolucji" opisuje dramatyczne starcie ludzkości z obcą cywilizacją. Ludzie są wspierani przez maszyny. Czy pozwoli im to przetrwać?

"Skok kwantowy" w humorystyczny sposób pokazuje, jak ambicje ludzkie w kontekście wyścigu kosmicznego może pogrzebać przypadek. A gdy dołożyć do tego efekt dylatacji czasu, wynik może był całkowicie zaskakujący. Trochę zdradzam puentę, ale trudno.

W opowiadaniu "Wyjaśnienie zamieszania" sędzia musi rozstrzygnąć spór między właścicielem statku kosmicznego a ubezpieczycielem w związku z zarekwirowaniem statku przez mieszkańców obcej planety.

"Słodka Śliwka" to pełna humoru historia konserwatystów, którzy trafiają na planetę potrafiącą zmienić sposób patrzenia na świat. A gdy dołożyć do tego nieporozumienia językowe, zabawy może być co niemiara.

Nie był to może wybitny zbiór opowiadań, ale sporo z nich oferowało dużą dawkę humoru. Nic nadzwyczajnego, ale ujdzie jako rozrywka.

2025-05-06

Site copyrights© 2025 by Karol Ginter