James Rollins
"
Labirynt kości"
Grupa ekspertów z różnych dziedzin nauki bada jaskinię w Chorwacji. Znalezione tam szczątki i artefakty są niezwykłe i mogą zrewolucjonizować wiedzę na temat ewolucji ludzkości. W trakcie pobytu badaczy w jaskini, pojawiają się uzbrojeni zamaskowani napastnicy. Mają oni informację tylko na temat części badaczy i żądają, by opuścili oni jaskinię. Pozostali naukowcy ukrywają się. Z ukrycia obserwują, jak napastnicy wynoszą z jaskini część szczątków i równocześnie niszczą wiele artefaktów.
Wśród ukrywających się jest amerykańska biolog, Lena Crandall. Z misją ratunkową do Chorwacji zostają wysłani agenci Sigmy, Gray Pierce i Seichan.
W tym samym czasie inny agent Sigmy, Joe Kowalski, zostaje wysłany na spotkanie z siostrą bliźniaczką Leny, Marią. W efekcie zostaje uprowadzony razem z nią przez napastników, którymi okazują się być Chińczycy. Sigma organizuje natychmiast grupę ratunkową i wysyła swoich agentów tropem porwanych.
Co łączy badania genetyczne, które prowadzą siostry, z odkryciem w Chorwacji? Czego chcą od sióstr Chińczycy? Dokąd zaprowadzi śledztwo prowadzone przez Sigmę?
Powieść sprawnie napisana. Dość długo byłem zaintrygowany fabułą. Niestety, po ponad 300 stronach pojawiły się wątki, które zniechęciły mnie do powieści. Oczekiwałem książki przygodowej z elementami fantastyki. Tymczasem otrzymałem monstrualnie dużą dawkę fantastyki. Zbyt dużą, bym to udźwignął. Dlatego zraziłem się do powieści. Nie tego oczekiwałem. Zawiniło moje niewłaściwe nastawienie, ale w konsekwencji książka była rozczarowaniem. Zapowiadała się tak dobrze...