Drugi tom opowiadań Kuttnera jest słabszy od pierwszego. Większość opowiadań jest przeciętna. Tylko dwa zasługują - moim zdaniem - na większą uwagę. Pierwsze opowiadanie to w pewnym sensie historia miłości. Dość nietypowej, zaznaczmy, bo między maszyną grającą a człowiekiem. Wszystko jest oczywiście utrzymane w konwencji dość humorystycznej, którą bardzo cenię u Kuttnera. Drugie opowiadanie, które mi się spodobało, to "Problem mieszkaniowy". Także i w tym przypadku głównym jego atutem jest doskonała, zabawna puenta. O ile pierwsze opowiadanie daje się zaszufladkować do s-f, o tyle drugie to typowe fantasy. W obu przypadkach autor stawia czytelnika przed zagadką, która zostaje na koniec rozwiązana. |