Recenzje
 
 
Recenzje Karola
 
Harlan Coben
"Jeden fałszywy ruch"
Harlan Coben Jeden fałszywy ruch

Myron Bolitar podejmuje się ochrony Brendy Slaughter. Brenda jest czarnoskórą gwiazdą żeńskiej koszykówki. Od jakiegoś czasu otrzymuje telefony z pogróżkami. Myron początkowo nie chce brać na siebie obowiązków ochroniarza. Zmienia jednak zdanie i podejmuje się tego zadania skuszony możliwością zostania jej agentem. Głównym podejrzanym jest ojciec Brendy, Horace. Jak to jednak u Cobena bywa, sprawa szybko się komplikuje. Związek z bieżącymi wydarzeniami mogą mieć wydarzenia sprzed lat: śmierć żony znanego polityka oraz ucieczka matki Brendy. Gorzej, że w grę zaczynają wchodzić sprawy sercowe. Myron, którego związek z Jessicą przeżywa kryzys, zadurza się w Brendzie.

Sięgając po książkę Cobena człowiek doskonale wie, czego się spodziewać. Przepis autora na fabułę jest zawsze bardzo podobny. Niektórym mogłoby to przeszkadzać. W nadmiarze, być może i ja odczuwałbym przesyt. Przy odpowiednim dawkowaniu jest to rewelacyjna lektura. Zwroty akcji. Humor. Nieoczekiwane zakończenie. Kolejna doskonała książka tego autora. Szkoda tylko, że powieści o Myronie ukazują się w Polsce dość chaotycznie i bez związku z ich oryginalną chronologią.

     
 
Site copyrights© 2008 by Karol Ginter