Mitch Rafelson zostaje przez dwójkę przyjaciół zaprowadzony do jaskini w Alpach, gdzie spoczywają zamrożone ciała rodziny neandertalczyków. Mitch kiedyś pracował w Hayer Museum w Seattle, ale został wyrzucony z pracy w związku z oskarżeniem o naruszenie ustawy o zabytkach. Pech chce, że także i tym razem wpakuje się niechcący w kłopoty.

Kaye Lang podczas pobytu służbowego w Gruzji zostaje poproszona przez ONZ o pomoc w związku z odkryciem masowego grobu w miejscowości Gordi. Na co dzień zajmująca się mikrobiologią Kaye studiowała przez rok medycynę sądową. Zanim miała możliwość wykazania się swoimi umiejętnościami, misja ONZ zostaje wyproszona przez władze Gruzji z Gordi. Nie ma pojęcia, że to, co zobaczyła, ma związek z jej badaniami naukowymi nad retrowirusami endogennymi.

Związek dostrzega jednak pracujący dla amerykańskiej agencji zajmującej się badaniem zagrożeń epidemiologicznych Christopher Dicken. Na świecie pojawia się bowiem nowe zagrożenie dla ludzkości, którego skala przekroczy wszystkie dotychczasowe znane epidemie. Nazwano je roboczo grypą Heroda. Czy jednak rzeczywiście jest to tylko zagrożenie, czy może nagły skok ewolucji? I jaki jest związek między epidemią, a odnalezionymi w Alpach ciałami neandertalczyków? Odpowiedzi nie tylko na te pytania, to wyzwania, które staną przed naukowcami. Jednak ciężko pracować w zaciszu gabinetów naukowych, gdy pandemia radykalnie zmienia życie ludzi, a to generuje falę protestów niezadowolonych i dezorganizuje życie społeczne. Polityka nie pierwszy raz wkroczy na grunt nauki, a to nie wróży niczego dobrego.

Sam pomysł nie jest nowy. Wielokrotnie eksploatowany był zarówno w literaturze, jak i w filmie. Jednak pierwszy raz został tak drobiazgowo i wnikliwie rozpisany. Jestem pełen podziwu. Jasne, znalazłbym dziury, a końcówka - czego się spodziewałem - rozczarowała, ale generalnie jest to naprawdę świetna książka. Autor stara się przedstawić zmiany na wielu płaszczyznach: naukowej, politycznej i socjologicznej. W moim odczuciu stworzył bardzo przekonującą wizję. Bohaterowie są wiarygodni psychologicznie. Do tego świetnie się to czyta. Bear umie budować napięcie. Książka godna polecenia.