Strona główna Recenzje
Recenzje

Strona główna
Recenzje
Napisz do mnie !

 
   
Recenzje Karola
Harlan Coben:
"Bez pożegnania"
Po tym, jak zachwyciłem się "Nie mów nikomu", było jasne, że sięgnę po kolejny tytuł autorstwa Cobena. Poszedłem do księgarni i stanąłem przed półką z powieściami tego autora. Muszę przyznać, że sporo już ich się ukazało. Trzeba było zatem dokonać wyboru, a jedyną podpowiedzią mogły być streszczenia na okładce, które - o czym zdarzyło mi się parokrotnie przekonać - nie zawsze w pełni odpowiadają treści książki. Generalnie był to wybór przypadkowy. Spośród wielu tytułów wybrałem "Bez pożegnania". Nie ukrywam, że miałem nadzieję na dobrą lekturę, ale starałem się nieco ostudzić swój entuzjazm, bo przecież nawet najlepszym pisarzom wychodzą spod pióra rzeczy przeciętne, czy nawet zwykłe gnioty. "Bez pożegnania" to jednak strzał w dziesiątkę. Kolejna bardzo dobra powieść Cobena.

Will Klein jest pracownikiem instytucji charytatywnej. Na jego obecne życie cieniem kładzie się jednak przeszłość. 11 lat wcześniej jego byłą dziewczynę, Julie Miller, zgwałcił i zamordował jego brat, Ken. Po popełnieniu zbrodni Ken zniknął. Wokół morderstwa było trochę niejasności, które sprawiały, iż Will nie dowierzał oficjalnej wersji wydarzeń. Sądził, że jego brat także mógł wówczas paść ofiarą zbrodni, tym bardziej, iż jego krew znaleziono na miejscu przestępstwa. Uważał, że wszystko jedynie upozorowano tak, by na Kena zrzucić odpowiedzialność. Jednak teraz jego umierająca matka, na trzy dni przed śmiercią, wyznała, że Ken żyje. Ta wiadomość zburzyła uporządkowany świat Willa. Jak sam stwierdził, nie wiedział, czy to dobrze, czy źle. W końcu wygodniej było zakładać, że Ken nie żyje, bo również był ofiarą, niż dopuścić do siebie myśl, iż być może był gwałcicielem i mordercą. Will uznałby pewnie słowa matki za majaczenie umierającej osoby, gdyby nie fakt, że przeglądając jej rzeczy, odnajduje ukrytą fotografię przedstawiającą jego brata. W ten sposób przeszłość dopadła Willa. Z mroku wychynęły wspomnienia i fakty, które chciałby zapomnieć, lub o których nie chciałby wiedzieć.

Sprawy komplikują się jednak znacznie bardziej. Znika jego obecna dziewczyna, Sheila Rogers. Okazuje się, że jest poszukiwana przez FBI w związku z podwójnym morderstwem popełnionym w Albuquerque. Will zaczyna jej szukać. W ten sposób dowiaduje się więcej o przeszłości ukochanej osoby. I jest zaszokowany, bo odkrywa rzeczy, których się nie spodziewał, a obraz wyłaniający się z opisów ludzi znających wcześniej Sheilę, zupełnie nie pasuje do osoby, którą kochał. Co dziwniejsze, okazuje się, że Sheila znała Julie Miller, jego dawną dziewczynę.

Uwikłany w sieci zagadek Will znajduje pomoc u siostry Julie, Katy Miller, która chce odkryć tajemnicę morderstwa sprzed lat. Ku przerażeniu Willa pojawia się jednak także John Asselta, dawny kolega Kena, zwany Duchem. Duch to zabójca. Również chce odnaleźć Kena.

I tak gmatwa się akcja i mieszają tropy. Kłamstwa przeplatają się z prawdą. Zagadki pobudzają nas do myślenia, a akcja jest na tyle wartka, że nie pozwala na oderwanie się od lektury. I może jest to jedyna wada tej książki: za szybko się ją czyta. Ale warto.

 
Poprzednio odwiedzona strona